Zamiast latać w ukropie przedświątecznych przygotowań, zwolnij na chwilę i zastanów się, czym dla Ciebie są święta. Dla mnie to zapach kompotu z suszonych owoców, aromatyczny makowiec, barszcz z uszkami i pierogi. Według tradycji mojego Taty co roku robimy wschodnią sałatkę z burakami, fasolą i śledziem (znacie to?). Prezenty dajemy sobie po tym, jak każdy spróbuje wszystkich potraw i zaśpiewa kolędę. A od niedawna ograniczamy liczbę przygotowywanych prezentów do jednego dla jednej osoby – tak jest wygodniej, bardziej minimalistycznie i jest mniejsze ryzyko, że prezent się nie spodoba (ten JEDEN ma być naprawdę wyjątkowy).
Jeśli już wszystko masz… pomóż innym!
W tym roku wybierzemy też organizację pożytku publicznego, na rzecz której przekażemy środki na święta. Uważam to za nowy, godny naśladowania zwyczaj i wszystkich zachęcam, by zamiast pomnażać swoje dobra, pomóc innym w potrzebie. Baza organizacji pozarządowych znajduje się pod tym linkiem. Sprawdź, z kim ci po drodze.
Przykłady organizacji, którym ostatnio pomagaliśmy:
Fundacja Kupuj Odpowiedzialnie
Jeśli nie masz funduszy na wsparcie finansowe innych, oddaj coś do Po-Dzielni w Poznaniu, Współdzielnika lub Dzielnej (Warszawa), Reużytkowni (Opole), Giveboxa (Poznań, Suchy Las), albo Jadłodzielni (inicjatywa foodsharing działa w całej Polsce. Tak też pomagasz!
W co pakować prezenty last minute
Opakowania na prezenty mamy z poprzednim lat. Torebki użyte raz, dwa, a nawet więcej nadal są w dobrej formie. Nie musimy stawiać na idealnie równe papiery, które się zaraz porwą, wykorzystujemy to, co już mamy. A jeśli nowy papier, to najlepiej szary, pakowy, tak by mógł ulec rozkładowi z kompostowniku. Dżdżownice go lubią! Mam też kilka wstążek z odzysku, mogą stanowić ozdobę moim pudełek.
Świetną opcją jest też chusta furoshiki. Jest kilka sposobów wiązania materiału, które znajdziesz w internecie dla przedmiotów o różnych kształtach i rozmiarach.
A gdyby pojawiły się niechciane opakowania, poszukaj na nie nowego przeznaczenia, schowaj do pawlacza na przyszły rok albo oddaj na śmieciarkowej grupie na Facebooku.
Jak co roku skupiam się na prezentach w stylu zero waste dla najbliższych, o których pisałam poprzednio w tym wpisie. Lubimy też dawać książki – także te z drugiej ręki, a dzieciom klocki Lego (używane też są super!), a to dlatego, że obie te rzeczy są ponadczasowe. W przypadku klocków stawiamy na zestawy uniwersalne, z których każdy z naszych domowników będzie zadowolony. Dorosły też dziecko!
Kilka lat temu uszyłam córeczce lalkę ze szmatek i do tej pory lubi się nią bawić (mimo że wielki talent do szycia ze mnie nie jest).
Prezenty last minute – propozycje
Czujesz, że nie masz jeszcze dobrych prezentów? Oto kilka propozycji „na ostatnią chwilę”, również w duchu zero waste. Jest tu coś dla umiejących szyć, dla lubiących kosmetyczne eksperymenty, ale i dla kompletnych laików w tych kwestiach.
- Wielorazowe płatki do demakijażu
- Woreczki na zakupy – np. kupisz je w Na Gramy lub Auna w Poznaniu
- Kosmetyczka z tkanin, które masz w domu
- Piórnik z materiału DIY
- Kule lub serca musujące – przepis znajdziesz tu
- Szybki krem do twarzy – przepis
- Miks olejów do mycia twarzy – ja używam: olej jojoba, migdałowy i trochę rycynowego
- Jeden olej kosmetyczny – wybrany np. z powyższych, a nawet olej kokosowy jako masło do ciała
- Mydełko bez opakowania albo w naturalnym opakowaniu – na własne robienie mydła już za późno 😉
- Surowce do domowych kompozycji kosmetycznych – olej i hydrolat = świetny prezent
- Surowce do kompozycji do czyszczenia – soda, kwasek cytrynowy, boraks, olejek eteryczny
- Playlista na Spotify z ulubionymi hitami – stwórz playlistę i udostępnij bliskiej osobie!
- Abonament na Netflixa
- Ręcznie robiony kolaż / grafika z kolorowych zdjęć z magazynów
- Własnoręczny rysunek/ grafika/ wywołane zdjęcie
- Kupon na przeżycia
- Bilety do kina
- Bilety do teatru
- Bilety na koncert
- Książka z drugiej ręki
- Domowej roboty przetwory
- Domowe ciasteczka
- Składniki na ciastka w słoiku
- Składniki na musli
- Herbata / kawa kupiona na wagę do własnego opakowania
- Kompozycja aromatycznych ziół / przypraw
- Ręcznie robiona kartka
- Karnet na zajęcia sportowe (joga, wspinaczka, taniec, karnet na siłownię)
- Karnecik na wspólne wyjście do restauracji
- Zaoferowanie pomocy w sprzątaniu domu – przyda się szczególnie starszym osobom lub tym bardzo zabieganym. Z kolei kupon na opiekę nad dziećmi przyda się świeżo upieczonym rodzicom.
Propozycji jest naprawdę sporo! Mam nadzieję, że wybierzecie wśród nich coś dla siebie lub bliskich. Jeśli macie swoje gwarantowane prezentowe hity, koniecznie podzielcie się nimi w komentarzu.
Tymczasem ja zmykam od komputera, bo planuję te święta przeżyć rodzinnie, trochę tanecznie w rytm świątecznych utworów, w oderwaniu od informacyjnego zgiełku, z uśmiechem na ustach i spokojem w sobie. Niech te święta będą dla Was takie, jakie sobie wymarzyliście!
Wesołych, zero waste’owych świąt!
P.S. Po więcej wiedzy zero waste zapraszam do Klubu Zmieniaczy Świata!
2 komentarze
Ja bym dodała do listy i chętnie otrzymała kupon na opiekę nad dzieckiem- zresztą kiedyś sama taki dałam w prezencie 🙂
24 grudnia 2017 at 1:38 PMO tak! Ja też kiedyś taki otrzymałam. Jeden z lepszych prezentów dla mamy małych dzieci 🙂 Wesołych Świąt!
24 grudnia 2017 at 4:12 PM