Spis treści
- Zero Waste
- Jedzenie
- Kosmetyki
- Książki
- Porządki
- Ubrania
- Givebox
- Ekologia
- Minimalizm
- Podróże
- Rodzina
- Styl życia
- Mój Świadomy Wybór
- Trzy po trzy
O mnie
Kontakt
Sklep
Zapisz się na Kurs Zero Waste

Sklep

Zero waste każdego dnia

Wyświetlanie wszystkich wyników: 2

Keep Calm and Zero Waste – e-book
35,90 zł Dodaj do koszyka
Szkoła w stylu eko – zapis webinaru
29,90 zł Dodaj do koszyka

Kasia

Wyszukaj

Zostań moim patronem!

Ile śmieci wyrzuciliśmy w tym roku?

Facebook

Facebook

Przejrzyj starsze wpisy

Przejrzyj starsze wpisy

Instagram

Szalony 2020. Co jeszcze nas zaskoczy?🤷‍♀️

Ten rok wymusił na nas zwolnienie tempa. Czerwona strefa w całej Polsce znowu zatrzymuje nas w domach i stawia przed wieloma wyzwaniami.

Można spojrzeć na tę sytuację z dwóch stron: jako okropne zrządzenie losu i koniec świata, który znamy, albo jako szansę na głębsze poznanie siebie i zdobywanie nowych umiejętności, które pomogą nam odnaleźć się w tej rzeczywistości. Ja zdecydowanie opowiadam się za drugą opcją. Jesteś ze mną?

Spotkajmy się w kuchni! Dlaczego właśnie tam? Bo w kuchni wszystko się zaczyna - kiedy wspólnie gotujemy, rozmawiamy, a potem jemy wspólnie posiłki. Bardzo lubię ten czas i to, że moje dzieci są już na tyle duże, że możemy razem eksperymentować w kuchni.

Wielu moich Czytelników i Czytelniczek pisze mi, że nie lubią i nie umieją gotować. Teraz jest najlepszy czas by to zmienić! 🍲 Podczas warsztatów online z gotowania zero waste pokażę Ci, jak sprawnie gotować pyszne posiłki, a przy tym za dużo się nie narobić 😄 Takie warsztaty czekają na Ciebie w ramach mojego kursu online Zero Waste Krok po Kroku, którego sprzedaż startuje już 2 listopada. Zapisz się już teraz! https://krokpokroku.kurszerowaste.com/zapisz-sie

Ile kosztuje kurs? - Zielona Ekipa - to pakiet podstawowy za 179 zł - Eko Wymiatacze - z dodatkowymi webinarami i warsztatami online jest za 299 zł - Projektanci Jutra - pakiet dla chcących więcej z mastermindem o projektowaniu cyrkularnym - za 569 zł.

Zapisz się na listę już teraz! Start 2.11! Więcej szczegółów wkrótce.

#zerowastekrokpokroku

Co zrobić, by żywność była dla nas zdrowsza?

Co zrobić, by żywność była dla nas zdrowsza?

Świat potrzebuje różnorodności. Gdy wiele gatunków roślin i zwierząt współistnieje ze sobą w jednym ekosystemie, mamy do czynienia z bioróżnorodnością. Dzięki niej każdy z gatunków ma swoją rolę w kształtowaniu danego ekosystemu - lasu, jeziora, rafy koralowej czy… pola uprawnego. Bioróżnorodność sprawia, że gatunki są zdrowsze, ziemia ma bogatszy skład, pojawia się mniej chorób, które mogą zaatakować żywe organizmy.

FAO podaje bioróżnorodność jako jeden z priorytetów zrównoważonego rolnictwa, bo dzięki niemu mamy szansę korzystać z dobrej, bogatej gleby dłużej, dzięki temu mieć też lepsze plony i wyżywić więcej ludzi.

Współcześnie mamy globalny problem z różnorodnością gatunków. Wielkopowierzchniowym potentatom rolnym łatwiej stworzyć monokulturę, intensywnie nawozić i pryskać, by uzyskać jak największą efektywność z hektara. To niepopularne dbać o glebę i jej mieszkańców. Komu by się chciało?

Gdy odwiedziłam we wrześniu warmińskie gospodarstwo Stefana Hippa, właśnie aspekt dbania o bioróżnorodność mnie zadziwił - że ktoś się jednak o to stara. Już sam fakt, ile gatunków roślin i zwierząt „przy okazji” uczestniczy w zdrowych uprawach rolnych, jest zaskakujący.

Na pola przyciąga się ptactwo, zostawiając duże obszary lasów i oczka wodne. Cietrzewie, wróble, kukułki, a nawet żurawie pomagają walczyć ze szkodnikami, zjadając je. Dzięki nim w gospodarstwie można zapomnieć o pestycydach! Gleba podsypana kompostem bogata jest w dżdżownice i mikroorganizmy, dzięki czemu minerały lepiej w niej krążą, a na koniec trafiają w korzeń marchwi czy bulwę ziemniaka.

To są proste i stare metody, stosowane przez wieki przez mądrych rolników, na szczęście do dziś kontynuowane przez HiPP. Dzięki temu, to co zbierają z pól, a potem wkładają do słoiczków dla dzieci jest pełne wartości odżywczych, a produkty są w najwyższej jakości BIO. Dobrze, że @hipp.polska chce.

A jak Ty rozumiesz #bioróżnorodność ?

„Moja pusia, nie Jarusia” Dziś środa. Miał

„Moja pusia, nie Jarusia”

Dziś środa. Miałam Cię zapraszać na kurs Zero Waste Krok po Kroku, taki był plan. Ale plany mają to do siebie, że można je zmieniać, szczególnie w obecnie panujących dramatycznych warunkach. Dlatego zamiast na kurs zapraszam Cię do protestowania i wsparcia @strajk_kobiet ⚡️Dziś nie pracujemy, tylko dajemy wyraz naszego sprzeciwu wobec uwłaczającego naszej ludzkiej godności prawa wprowadzanego przez tak zwany Trybunał Konstytucyjny. Sprzeciwiamy się wobec nawoływania do nagonki na kobiety walczące o swoje prawo do WOLNOŚCI, DECYDOWANIA O WŁASNYM CIELE i PRZYSZŁOŚCI.

Nie chcę, żeby to była wojna. Wolałabym, żeby Jarosław przyjął do świadomości nasze postulaty i z szacunkiem podjął dyskusję pełną zrozumienia. Jednak tego NIE ROBI I BEZCZELNIE IGNORUJE, w dodatku napuszczając bojówki na bezbronne kobiety pod przykrywką patriotycznej akcji. CO TO ZA PATRIOTYZM, który nie uwzględnia naszej połowy społeczeństwa???

Żal, że kolejne wybory tak daleko, te ostatnie niezle spieprzyliśmy, co nie? Ale przypomnijcie sobie te sytuacje, gdy kolejny raz staniecie przy urnie. Oby jeszcze była taka możliwość...

#strajkkobiet #trzebabyłonasniewkurwiać #czarnyprotest

Nie wytrzymałam. Wyszłam na ulicę. Wykrzyczał

Nie wytrzymałam. Wyszłam na ulicę. Wykrzyczałam swoją złość. Poczułam wsparcie masy innych obok mnie💪🏻

To nie był bezpieczny spacer, już na Młynskiej czekała na nas prowokacja, która rozdzieliła marsz na dwie części. A najgorsze pod katedrą. Bojówki nazioli czekały na nas z butelkami. Nie skręciliśmy, poszliśmy prosto, a i tak oberwała Julia.

Czułam strach. I że to serio wygląda już jak wojna.

Zupełnie rozumiem, jeśli zostajecie w domu i solidaryzujecie się z protestującymi wirtualnie. Ja tez tak robiłam i to mega wazny znak wparcia. A jeśli macie odwagę i chcecie wykrzyczeć swoj wkurw, zapraszam na ulicę. Tam dopiero widać, ile nas jest!

PS Dzięki wszystkich mężczyznom uczestniczącym w spacerze! To ewidentnie już teraz nasza wspólna sprawa.
PS2 Trzeba było nas nie wkurwiać!

Zdjęcie: @doktorkanieuczka

Segregowanie odpadów a mała kuchnia MIT: Skoro

Segregowanie odpadów a mała kuchnia

MIT: Skoro segregujemy na 5 frakcji, trzeba mieć 5 pojemników w kuchni, które zajmują sporo miejsca.
FAKT: Tak jest, segregujemy odpady na 5 frakcji, ale wcale nie musimy mieć aż 5 pojemników i niekoniecznie tylko w kuchni.

Gdy w 2012 roku projektowałam moją kuchnię, wiedziałam, że nie będę w niej miała mnóstwa miejsca na ogromne pojemniki. Mogliśmy zająć cały kuchenny narożnik pod zlewem, by zmieścić 4 wiaderka, ale woleliśmy ostatecznie przeznaczyć połowę tego miejsca na przechowywanie jedzenia.

Ostatecznie pod zlewem mieliśmy 1 większy pojemnik z Ikei na odpady zmieszane. Jednak gdy w 2018 wprowadzono w Poznaniu obowiązek segregowania bioodpadów, wymieniliśmy ten 1 większy na 2 mniejsze, które jeden za drugim ustawiliśmy na tej samej szynie. Pierwszy jest na resztki organiczne, drugi na zmieszane.

A reszta śmieci? Zerknijcie pod kuchenny stół. Tutaj mam pojemnik na tworzywa sztuczne i metal, a obok papierową torbę na... tak jest! makulaturę! Torby nie wyrzucam, bo po co, tylko używam jej wielokrotnie.

I zostaje nam szkło. Szklane opakowania odkładam na blat obok kuchenki albo od razu do bawełnianej torby. Słoiki często wykorzystuję od razu ponownie lub wynoszę do piwnicy. Zatem nie mam osobnego pojemnika na szkło! I jakoś z tym żyję

Czy pojemniki muszą stać w kuchni? Wcale nie! Niektórzy odpady sortowane trzymają na balkonie, inni mają specjalne miejsce na makulaturę tam, gdzie wytwarzają jej najwięcej, czyli np. w pokoju biurowym. My jeszcze jedną papierową torbę mamy w pokoju dziecięcym.

Masz więcej pytań o segregację odpadów? Zapisz się na darmowy webinar o 10 błędach w segregowaniu śmieci - link w bio! Znasz osoby, którym ta wiedza może się. przydać? Podziel się z nimi tym postem!

#zerowastekrokpokroku #segregacjaodpadów

Segregujesz odpady, ale nadal zastanawiasz się, c

Segregujesz odpady, ale nadal zastanawiasz się, czy robisz to prawidłowo? Zapraszam na darmowy webinar o 10 błędach, które popełniamy w segregowaniu.

Data: 2 listopada
Godzina: 21:00
Link do zakupów: w bio :)

Dla osób o mocnych nerwach „Każdy zna te hi

Dla osób o mocnych nerwach

„Każdy zna te historie.
Ktoś doniósł, więc ktoś dostał wyrok. Kobieta, która miała aborcję, szła na sześć miesięcy do więzienia, lekarzowi wlepiali jakieś dwa lata i grzywnę. W szpitalach były specjalne komisje, które badały, czy jej ktoś wcześniej nie pomagał poronić. Wiadomo, robiły się rany, ale o to chodziło, żeby wywołać krwotok i żeby się wreszcie wylało. Na wsi to się używało wrzeciona, drutów, szydełek, ale też korzenia chrzanu, łodyg jakichś roślin, dziurawca, lubczyku. (...) Łopian działał odkażająco i był jak nóż. (...) Kobiety umierały od tego. Wykrwawiały się albo wdawało się zakażenie.(...)”

Rumuński dekret Ceausescu trwał 23 lata. Nikt nie zaprotestował. Nikt się nie zbuntował. Niechciane i chore dzieci się rodziły. Rodziny się rozpadały.

Historia lubi się powtarzać. A czasem zatacza koślawe koło.

Cytat pochodzi z książki Małgorzaty Rejmer, „Bukareszt. Kurz i krew”.

#wyroknakobiety #kurzikrew #prawodociała

Co zrobić ze słoiczkami po konfiturach?🍓🍊🍒

Jesienią do mojej kuchni wjeżdżają konfitury, kremy do chleba i wieczorna porcja kakao🍂. Zostają mi po nich kształtne słoiczki, a potrafi ich być w moim domu całkiem sporo! Bo… im większe zużycie przetworów, tym większe zasoby do wykorzystania!

Co z nimi robię, by użyć ponownie? Najpierw dokładnie myję w wodzie z płynem, potem wyparzam wrzątkiem, następnie suszę i nalewam do nich kremy do twarzy oraz tłuściutkie maści do ust i ciała, tak jak ta na zdjęciu.

Moją maść wykonałam z wosku pszczelego, oleju lnianego i migdałowego, olejku różanego i witaminy A. Dodałam też trochę lanoliny! Małe słoiczki po konfiturach @bonnemaman_pl idealnie sprawdzają się do takich kosmetyków. Mieszczą się bez problemu w torebce!👛

W większym słoiku zachowam maść, którą będę stosowała do ciała na przesuszone miejsca, np. dłonie, łokcie czy pięty. Jesienią i zimą przyda się szczególnie!

W konfiturach Bonne Maman, szczególnie tych z gorzkiej pomarańczy, totalnie przepadłam! Jeśli chcesz dostać zestaw tych pyszności, weź udział w konkursie:
📸pokaż, jak Ty wykorzystujesz ponownie ich szklane słoiczki. Dodaj hashtag #BonneMamanChallenge i do dzieła!

Do czego najczęściej używasz takie słoiczki?

#BonneMaman #PoProstuPyszne

Obserwuj

© 2016 Wszystkie prawa zastrzeżone Ograniczam Się