Segregacja odpadów to wciąż palący problem. Czy wiesz, że mimo obowiązku, ponad 20% Polaków nadal nie sortuje odpadów?!

Śmieci z czarnego pojemnika w zasadzie nie mają szansy na drugie życie. Trafiają do spalarni lub zalegają latami na składowisku. A przecież plastikowa butelka czy szklany słoik mogłyby nadal zostać przetworzone, gdyby tylko dać im taką szansę.

Tą szansą jest selektywna zbiórka odpadów. Jej brak prowadzi do marnowania surowców i zanieczyszczania planety.

Wierzę, że to nie brak dobrej woli, a raczej edukacji stoi na przeszkodzie. Być może masz w swoim otoczeniu osoby, które potrzebują wsparcia w segregacji. Pokaż im ten wpis, aby pomóc im działać skutecznie. Wierzę, że zabawne ilustracje zwrócą ich uwagę i pomogą zapamiętać istotne zasady.

Kampania edukacyjna Elektro3000 realizowana jest przez RLG Repack Polską Organizację Odzysku Opakowań. Więcej o kampanii przeczytasz TUTAJ.

Bio nie potrzebuje opakowania

Do niedawna mieszkałam na nowoczesnym osiedlu i za każdym razem, kiedy wyrzucałam śmieci, pomimo naklejek informacyjnych na kubłach, wewnątrz znajdowałam śmieci zapakowane w foliówki.

W teorii wszystko można od siebie oddzielić, i faktycznie foliówki są wyławiane ze strumienia bio śmieci. Problem polega na tym, że podczas tego procesu, są one także częściowo rozrywane, a w efekcie, ich pozostałości zostają wymieszane z kompostem.

O uciążliwości foliówek w biośmieciach przekonałam się, kiedy pojechałam po „czarne złoto ogrodników” do podpoznańskiej biokompostowni. Dostępny za niewielką opłatą kompost pełen jest kawałków szkodliwej folii i wymaga przez to solidnego przesiania. A wcale nie musiałoby tak być.

Brak foliówek w biośmieciach = czysty kompost dla naszych ogrodów.

Kontener na powietrze

Ileż razy zdarzało mi się stanąć pod osiedlowymi kubłami z założonymi rękami, bo moje śmieci nie mieściły się do kontenerów. Wydawało się, że cała misterna ułożona przez sąsiadów góra z kartonów runie przy najmniejszym podmuchu wiatru. I co w tej sytuacji zrobić? Może z gracją dołożyć swoją cegiełkę, otrzepać ręce i odwrócić się na pięcie? Niee…Sumienie gryzłoby mnie przez kolejne dni.

A przecież gdyby każdy wcześniej złożył swój karton, dla każdego znalazłoby się miejsce.

Zużyty papier nie jest tak cenny jak myślisz

Chusteczki higieniczne i zabrudzony ręcznik papierowy powinny zawsze trafiać do czarnego pojemnika. Ponieważ są mocno zabrudzone i wilgotne, nie nie nadają się już do recyklingu.

Poza tym, włókna celulozowe w tych produktach są już na tyle krótkie, że ich ponowne przetworzenie nie ma sensu. Z tej masy nie powstanie żaden użyteczny produkt.

Karton, który nie jest papierem

W decydującej większości gmin w Polsce kartony na żywność płynną, czyli takie po mleku, sokach i napojach powinny trafić do żółtego pojemnika na tworzywa sztuczne i metal.

Taki kartonik jest odpadem wielomateriałowym. Owszem, w większości składa się z papieru, jednak posiada w sobie także warstwy folii. Z tego powodu, przetwarzanie takich kartonów jest dość trudnym, aczkolwiek nadal możliwym procesem, którym zajmują się wyspecjalizowane zakłady.

Warto sprawdzić, jak jest u Was, bo w pojedynczych gminach takie opakowania zaleca się wyrzucać do kosza na papier.

Nie każde szkło to SZKŁO

Tu segregacja odpadów wchodzi na wyższy poziom. Musisz nauczyć się odróżniać szkło od…szkła.

Do zielonego pojemnika na szkło wrzucamy tylko szkło opakowaniowe, czyli butelki, słoiki, opakowania po kosmetykach.

Jeśli nadal nie wiesz co możesz wyrzucać do pojemnika na szkło, pomyśl o tym w ten sposób: mają tam trafiać opakowanie szklane, które były wcześniej wypełnione czymś przez Ciebie konsumowanym. Słoik po zupie, którą zjadłaś na obiad? TAK! Słoiczek po kremie nawilżającym? TAK! Bezzwrotna butelka po piwie? Tak! Co ważne, nie ma znaczenia czy trafi tam w całości czy potłuczone, i tak zostanie skruszone i wymieszane w hucie. Nie musisz także przejmować się dokładnym myciem takich odpadów. Po prostu dokładnie je opróżnij i wyrzuć.

Szkło użytkowe i dekoracyjne np. szklanki, lustra, szyby, akcesoria szklane powinny zawsze trafiać do odpadów zmieszanych. Tam wrzucamy też talerze, miski, kubki – wyroby z ceramiki i porcelany. Te przedmioty są kłopotliwym zanieczyszczeniem cennej stłuczki szklanej, z której mogą jeszcze powstać kolejne butelki.

Jak Twoja segregacja odpadów?

Przyznam szczerze, że zasady segregacji nie zawsze były dla mnie tak jasne i czytelne jak teraz. Jak ze wszystkim, potrzebowałam czasu i praktyki, aby wszystko zapamiętać. Jednak z czasem, stało się to dla mnie tak naturalne, że nie wyobrażam sobie już wrzucania wszystkiego do jednego kontenera.

Rozumiem że plakaty informacyjne co robić, a czego nie, bywają tak skomplikowane, że niejeden mieszkaniec w połowie lektury będzie miał dość. Mimo wszystko, zachęcam do poświęcenia chwili na zapoznanie się z lokalnymi zasadami zbiórki odpadów. Na pewno Wasza gmina na stronie przygotowała stosowne infografiki. Może warto je wydrukować i przypiąć na lodówce, aby każdy domownik miał do nich łatwy dostęp?

Jestem ciekawa czy któraś z tych zasad była dla Ciebie zaskoczeniem. Możesz napisać w komentarzu, jakie odpady są dla Ciebie najtrudniejsze w segregacji.

Ps. Przyznam, że u mnie na początku chusteczki też lądowały w papierze 🙂

Wpis powstał w ramach kampanii elektro3000.pl.