fbpx
Ekologia

Energia z wiatru powszechniejsza w Polsce – nowelizacja ustawy odblokowuje nowe obszary

Energia z wiatru w Polsce

Źródła odnawialne są cały czas w zbyt małym stopniu reprezentowane w polskim miksie energetycznym – to tylko 16,7% produkcji energii. Do tego energia z wiatru to niespełna połowa całej energii z OZE – 41%. Ostatnie lata to niestety wzrost produkcji energii węglowej w Polsce. Jednak nadszedł czas zmian – wprowadzona zostanie nowelizacja umożliwiająca budowę farm wiatrakowych bliżej terenów zabudowanych.

5 lipca Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Chodzi głównie o zmianę zasady odległościowej, wg której do tej pory można było budować elektrownie wiatrowe w odległości 10H od zabudowań, co mocno ograniczało inwestycje.

Czym jest zasada 10H?

10H oznacza, że nowe wiatraki na lądzie powinny być zlokalizowane nie bliżej niż w odległości równej 10 wysokościom wiatraka, wraz z łopatami.
Wysokość wiatraka może być różna, ale zakładając 100 m, wyłączony teren z zabudowy mieszkalnej to 1000 ha, czyli 1 km2.

Według tej zasady tylko 0,3% terytorium polski spełniało założenia.

Co wprowadza nowelizacja ustawy o inwestycjach w energię wiatrową?

Jak będzie teraz? Nowelizacja ma usprawnić budowę nowych farm wiatrowych na lądzie. Zasada 10h nadal obowiązuje, ale będzie teraz traktowana elastycznie. Jeśli Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego przyzwoli na budowę wiatraków w mniejszej odległości od zabudowań, taka farma może powstać.

Utrzymana zostaje podstawowa minimalna odległość elektrowni wiatrowej – odległość nie może być mniejsza niż wyznaczona zgodnie z „zasadą 10H”. Biorąc jednak pod uwagę ograniczenia jednej sztywnej zasady odległościowej, bardziej efektywnym podejściem w tym zakresie jest uelastycznienie ww. zasady odległościowej i oddanie większego władztwa w zakresie wyznaczania lokalizacji elektrowni wiatrowych poszczególnym gminom w ramach procedury planistycznej zmiany MPZP opracowywanej dla nowej elektrowni wiatrowej. (źródło)

Odległość terenów zabudowanych od wiatraka może być mniejsza niż 10H tylko jeśli mieszkańcy w konsultacjach z gminą się zgodzą.

wprowadza się obowiązek dla gminy zorganizowania dodatkowych dyskusji publicznych z udziałem zainteresowanych mieszkańców nad MPZP, w którym przewiduje się granice terenów pod budowę elektrowni wiatrowych (źródło)

Finalna decyzja będzie podejmowana przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (RDOŚ), który ma za zadanie zweryfikować wpływ budowy na lokalne środowisko.

Główny cel to usprawnić polską transformację energetyczną, czyli zwiększyć udział energii odnawialnej w polskim miksie energetycznym. Jest to dziś zasadne ze względów klimatycznych, ale i politycznych – import węgla z Rosji stał się dziś niemożliwy, a polskie elektrownie i elektrociepłownie nadal
w 72% zasilane są przez węgiel, co więcej – w ostatnich latach rządzenia PiS zanotowano tu wzrost. To ostatni dzwonek na takie zmiany!

https://www.forum-energii.eu/pl/dane-o-energetyce/za-rok-2021

Czy zmiana spodoba się mieszkańcom? Na opinie przyjdzie nam poczekać, choć intuicyjnie można sądzić, że pojawią się sprzeciwy wobec nowych, zbliżonych do domostw inwestycji.

Na pewno spodoba się przedsiębiorcom i firmom energetycznym, które już teraz mają o wiele większy potencjał produkcyjny związany z zieloną energią.

Co myślisz o tej zmianie? Daj znać w komentarzu.


Zdjęcie tytułowe – źródło

Previous Post Next Post

Przeczytaj jeszcze

1 Comment

  • Reply Julia

    Ciekawy wpis, dobrze że stawiamy na rozwiązania bardziej eko

    31 sierpnia 2022 at 9:40 AM
  • Leave a Reply