Zastosowane w kosmetykach po raz pierwszy w latach 50-tych XX wieku, zrobiły w przemyśle kosmetycznym zawrotną karierę. Teraz coraz częściej są na cenzurowanym. Silikony – superbohaterowie przemysłu kosmetycznego. Substancje z pozoru idealne, na ich kryształowej opinii pojawiają się jednak coraz większe rysy. Czym są silikony i jaką rolę spełniają w kosmetykach? Czy są bezpieczne dla nas i dla środowiska?
Czym są silikony? Gdzie się je stosuje?
Silikony to grupa polimerów syntetycznych, powstałych z połączenia atomów krzemu z atomami tlenu. Cechuje je trwałość, wysoka elastyczność, wodoodporność, wytrzymałość na działanie temperatur i substancji chemicznych, niepalność, odporność na promieniowanie UV. Właściwości te oraz fakt, iż są obojętne fizjologicznie pozwalają na wszechstronne zastosowanie silikonów:
- używa się ich w budownictwie (materiały uszczelniające i łączące)
- w medycynie (implanty piersi, sztuczne zastawki serca, soczewki, dreny, opatrunki)
- występują w produktach higienicznych (kubeczki menstruacyjne, patyczki silikonowe)
- wytwarza się z nich produkty gospodarstwa domowego (formy do ciast, przybory kuchenne)
- używane są we włókiennictwie (do produkcji tkanin wodoodpornych)
- mają zastosowanie w konserwacji zabytków i dzieł sztuki (silikonowe odlewy negatywowe pozwalające na wierne odwzorowywanie rzeźb czy reliefów)
- występują w produkcji żywności (jako środki przeciwpieniące).
Zastosowanie silikonów w kosmetykach
Przemysł kosmetyczny z kolei uwielbia silikony, gdyż te pozwalają niejako spełnić obietnice z reklam i gwarantują efekt natychmiastowy: zmarszczki wyraźnie się spłycają, skóra jest długotrwale nawilżona, pomadka pozostaje na ustach przez cały dzień, włosy lśnią i pięknie się układają, a lakier do paznokci nie odpryskuje przez kilka dni. Silikony są więc masowo stosowane w kremach, szamponach, odżywkach, stylizatorach do włosów, podkładach do twarzy, pudrach, cieniach do powiek, pomadkach… lista produktów zdaje się nie mieć końca.
Rodzajów silikonów są setki, w kosmetykach zaś stosowane są silikony linearne (dimethicone) i cykliczne (lotne). Te ostatnie składają się ze związków o nazwie cyclotetrasiloxane (D4), cyclopentasiloxane (D5), cyclohexasiloxane (D6) i cyclomethicone.
Te pierwsze – dimethicone – to ulubieńcy przemysłu kosmetycznego. To właśnie one stosowane w kremach i podkładach do twarzy gwarantują efekt natychmiastowy w postaci spłycenia zmarszczek i wygładzenia skóry. W kosmetykach do włosów stosowane są głównie silikony cykliczne, mające za zadanie wygładzić włosy, zapewnić im niezrównany blask, ułatwić rozczesywanie, działać antystatycznie.
Nie takie silikony wspaniałe, jak je malują
Niejednokrotnie spotkałam się z opinią, iż stosowanie kremów z silikonami to jak nakładanie na twarz folii spożywczej. Efekt wygładzenia jest rzeczywiście natychmiastowy, ale skóra zostaje przykryta warstwą, przez którą z trudem przenikają substancje pielęgnujące i która nie pozwala skórze się regenerować. Zmywając produkt z silikonem, ściągamy tę folię i zmarszczki są znowu bardziej widoczne. Stosowane na włosy, silikony utrudniają przenikanie do nich substancji pielęgnujących, sprawiają, że po jakimś czasie zaczynają się przetłuszczać, stają się słabe i łamliwe. Film, który tworzy się na powierzchni włosa, odbijając światło i sprawiając, że włos błyszczy, jednocześnie utrudnia przenikanie do jego wnętrza produktów koloryzujących.
Niektóre silikony mogą szkodzić ludzkiemu zdrowiu
Jak się okazuje, silikony zdają się nie być tak idealne, jak się je często przedstawia. Szczególnie podejrzane są silikony cykliczne D4 (nazwa chemiczna: Octamethylcyclotetrasiloxane, INCI: Cyclotetrasiloxane), D5 (nazwa chemiczna: Decamethylcyclopentasiloxane, INCI: Cyclopentasiloxane). Badania wykazały, że substancje te mogą mieć negatywny wpływ na płodność oraz powodować długotrwałe szkodliwe skutki dla organizmów wodnych. Dlatego też 10 stycznia 2018 D4 i D5 zostały uznane przez Komisję Europejską za substancje szkodliwe:
- D4 została zaklasyfikowana jako substancja PBT (persistent, bioaccumulative and toxic) – trwała, wykazująca zdolność do bioakumulacji i toksyczna) oraz jako substancja vPvB (very Persistent and very Bioaccumulative) – bardzo trwała i wykazująca bardzo dużą zdolność do bioakumulacji;
- D5 natomiast została uznana za substancję vPvB – bardzo trwałą
i wykazująca bardzo dużą zdolność do bioakumulacji.
W związku z czym od 31 stycznia 2020 D4 i D5 nie mogą występować w produktach zmywalnych w stężeniu większym lub równym 0,1%.
Badania nad skutkami kumulowania się silikonów w ciele ludzkim nadal trwają.
Ciekawy jest również aspekt psychologiczny. Widząc w lustrze wygładzoną cerę i pięknie ułożone, lśniące włosy, uzależniamy się od tych efektów i nie jesteśmy w stanie zrezygnować z produktów zawierających silikony. Sięgamy więc po nie znowu i znowu, ze szkodą dla skóry, włosów, a także dla środowiska naturalnego.
Silikony nie są biodegradowalne
Silikony nierzadko są pozyskiwane z ropy naftowej, a przy ich produkcji emitowana jest ogromna ilość CO2. Ponadto nie są biodegradowalne. Firmy kosmetyczne, stosując silikony jako tani zamiennik olejów roślinnych, chętnie podkreślają, że silikony zawarte w ich produktach są łatwo zmywalne i rozpuszczalne w wodzie (nazywając je „dobrymi” silikonami). Dla przeciętnego konsumenta jest to zapewne argument za tym, żeby się nie bać silikonów w pielęgnacji skóry i włosów.
Jednak to, że dany silikon jest w miarę łatwo zmywalny, nie oznacza, że się w wodzie całkowicie rozkłada. Oczyszczalnie ścieków są w stanie odfiltrować tylko większe cząsteczki silikonu. Mniejszych cząsteczek systemy filtrujące nie są w stanie wyłapać, te trafiają więc do osadu czynnego. Pracujące tam mikroorganizmy mają za zadanie przerobić zanieczyszczenia na osad i dwutlenek węgla, nie są jednak w stanie rozłożyć maleńkich cząsteczek silikonowych. Te pozostają więc w osadzie, który z powodu dużej zawartości tlenu i fosforu trafia do nawozów rolniczych, następnie do gleby i wód gruntowych, a w konsekwencji do organizmów wodnych. Zagrożenie dostrzeżono np. w Niemczech, gdzie w prawie wodnym silikon D4 został zaklasyfikowany jako silnie zanieczyszczający wody.
Jak rozpoznać silikony w kosmetykach?
Aby mieć czyste sumienie i czyste wody, a także nie ryzykować problemów zdrowotnych, powinniśmy trzymać się z dala od kosmetyków z silikonami w składzie.
Silikony najczęściej można rozpoznać po końcówkach:
-con(e)
-xan(e)
Im bliżej początku listy znajduje się dana substancja, tym wyższe jej stężenie w produkcie. Najczęściej w składach kosmetyków występują Dimethicone, Methicone, Polysiloxane i Cyclomethicone.
Lista silikonów często spotykanych w składach kosmetyków:
- Amodimethicone
- Behenoxy Dimethicone
- Cetearyl methicone
- Cetyl Dimethicone Copolyol
- Cetyl Dimethicone
- Cyclomethicone
- Cyclomethicone
- Cyclopentasiloxane
- Cyclopentasiloxane
- Dimethicone
- Dimethicone copolyol
- Dimethiconol
- Hydrolyzed Wheat Protein (HWP)
- Hydroxypropyl
- Laurylmethicone Copolyol
- PEG/PPG-14/4 Dimethicone
- PG-Propyl Silanetriol
- Polysiloxane
- Simethicone
- Stearoxy Dimethicone
- Stearyl Dimethicone
- Trimethylsilylamodimethicone
- Trideceth-12
- Trimethicone
Czy Silica w składzie INCI oznacza silikon?
Nazwa Silica, choć wygląda podejrzanie, nie oznacza silikonu, lecz dwutlenek krzemu, inaczej krzemionkę. Krzemionka jest minerałem naturalnym, a w kosmetyce stosuje się ją w np. matujących pudrach i podkładach do twarzy, gdyż dobrze pochłania wilgoć. Ogólnie uważa się ją za bezpieczny składnik, choć w dużej ilości nanocząsteczki krzemionki mogą wywoływać choroby płuc. Nie dotyczy to jednak osób używających pudrów zawierających krzemionkę, a osób pracujących np. przy produkcji ceramiki.
Czym zastąpić silikony?
Bezpiecznym wyborem będą certyfikowane kosmetyki naturalne. W ich składach nie znajdziemy silikonów, PEGów i substancji na bazie ropy naftowej. Zamiast tanich silikonów posiadają one w swoim składzie naturalne oleje i ekstrakty roślinne (np. masło shea, olejki jojoba czy migdałowy), które co prawda nie gwarantują natychmiastowego efektu, za to są bezpieczne dla nas i dla środowiska naturalnego.
Silikonom dajmy się zatem wykazać w innych dziedzinach, niż kosmetyka. Tam, gdzie nie służą zaspokajaniu naszej próżności, ale są naprawdę potrzebne, gdyż na przykład pomagają ratować ludzkie życie. A także mogą być w odpowiedni sposób utylizowane.
Przykłady kilku popularnych produktów z silikonami w składzie:
Kremy pod oczy
Lancome Advanced Génifique Yeux Light-Pearl, serum pod oczy | Cyclopentasiloxane, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Trimethylsiloxysilicate, Bis-PEG/PPG-14/14 Dimethicone, Amodimethicone, Triethoxycaprylylsilane, Dimethiconol |
Biotherm Life Plankton Eye Serum, serum pod oczy | Cyclohexasiloxane, Polysilicone-11, Dimethicone, Polymethylsilsesquioxane, Bis-PEG/PPG-16/16 PEG/PPG-16/16 Dimethicone, Peg 10 Dimethicone, Dimethiconol |
Olay Eyes Ultimate Eye Cream, krem pod oczy | Vinyl Dimethicone/Methicone Silsesquioxane Crosspolymer, Dimethicone, Dimethiconol |
Kremy do twarzy
Perfecta Fenomen C, Energia i detox, Głębokie nawilżenie 30+ SPF 6 | Dimethicone |
Bioliq Krem nawilżająco – regenerujący do cery suchej 25+ | Cyclopentasiloxane, Dimethicone |
Floslek Skin Care Expert Snake, Krem odżywczy na noc | Dimethicone |
Vichy Normaderm Anti-Age, przeciwzmarszczkowy krem zwalczający niedoskonałości | Dimethicone, Dimethiconol |
La Roche Toleriane, lekki krem kojąco-ochronny do skóry skłonnej do podrażnień | Cyclopentasiloxane, Dimethiconol |
L`Oreal Paris Nutri – Gold, Nawilżająca terapia odżywcza na noc | Dimethicone |
Szampony, odżywki do włosów
L`Oreal Paris Elseve, Dream Long, Szampon odbudowujący | Dimethicone, Amodimethicone |
Dove Advanced Hair Series, Pure Care Dry Oil, Odżywka do włosów suchych | Dimethicone, Amodimethicone |
Avon Advance Techniques, Daily Shine, Serum na przesuszone końcówki | Cyclopentasiloxane, Dimethicone |
Schwarzkopf Beology, Antifrizz, Smoothing Conditioner, odżywka wygładzająca | Dimethicone, Dimethiconol |
Stylizatory do włosów
Wella Wellaflex, Shiny Hold Hairspray, lakier do włosów | PEG- 12 Dimethicone |
Paul Mitchell Super Skinny Serum, serum wygładzające | Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Dimethicone, Propoxytetramethyl Piperidinyl Dimethicone |
Kosmetyki do makijażu
Bourjois Always Fabulous, Full Coverage Concealer, korektor do twarzy | Cyclopentasiloxane, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Trimethylsiloxysilicate, Bis-PEG/PPG-14/14 Dimethicone, Amodimethicone, Triethoxycaprylylsilane, Dimethiconol |
Catrice HD Liquid Coverage Foundation, płynny podkład do twarzy | Dimethicone, Trimethylsiloxysilicate, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Hydrogen Dimethicone, Methicone |
Clinique Almost Powder Makeup SPF 15, podkład mineralny prasowany | Methicone, Dimethicone |
Bell Hypoallergenic, Pore Correcting Primer, baza pod makijaż zmniejszająca widoczność porów | Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, PEG/PPG-18/18 Dimethicone, Dimethicone Crosspolymer, Hydogen Dimethicon |
L`Oreal Paris Volumissime, Mascara Extra Volume, tusz do rzęs | PEG/PPG-17/18 Dimethicone, Dimethicone, Dimethiconol |
Catrice Blush Box Water + Sweatproof, róż do policzków | Dimethicone, Dimethiconol |
Maybelline New York – SuperStay, Ink Crayon, szminka w kredce dająca długotrwały efekt | Trimethylsiloxyphenyl Dimethicone, Dimethicone, Acrylates/Dimethicone Copolymer, Polypropylsilsesquioxane |
Kobo Professional Mono Eyeshadow, matowy cień do powiek | Dimethicone, Cyclopentasiloxane |
Czy w Twoich kosmetykach znajdują się silikony? Daj znać, na ile skład jest u Ciebie istotny przy wyborze kosmetyków.
Źródła:
15 komentarzy
Tak, używam kosmetyków z silikonami, zwłaszcza bazy pod makijaż i fluidy. Uwielbiam je za wspaniały efekt satynowego połysku. Do ciała i włosów rzadko używam, preferuję inne rzeczy, a kosmetyki z silikonami są droższe. Zawsze czytam składy produktów. Niektóre proste kosmetyki robię sama w domu, w tym na bazie silikonów. Opierając się na tych doświadczeniach, nie mogę potwierdzić, że silikony to tani składnik – jest znacznie droższy od popularnych bazowych olejów roślinnych. Zakładam, że są używane w kosmetykach ze względu na właściwości a nie koszt wytworzenia.
1 września 2020 at 3:10 PMPrzejrzałam załączone dokumenty UE. Wynika z nich, że silikony cykliczne są generalnie bezpieczne, o ile się ich nie wdycha. Zwrócę uwagę, żeby ich nie wdychać. Nie znalazłam w źródłach informacji, na czym polega szkodliwość dla organizmów wodnych, chętnie dowiedziałabym się czegoś więcej na ten temat.
Nie zamierzam rezygnować z czegoś, tylko dlatego, że jest aktualnie niemodne czy ma zły PR na blogach (jak np. olej kokosowy i palmowy, czy teraz silikony), ale jestem skłonna skorygować swoje przyzwyczajenia jeśli zobaczę dobry powód.
Dziękuję za ciekawy komentarz! Ja osobiście nie mam dobrych doświadczeń
1 września 2020 at 6:38 PMz silikonami, ani moja skóra, ani moje włosy nie wyglądały dobrze po
użyciu produktów z ich udziałem, ale wiem, że sporo osób jest co do
silikonów przekonanych. Jeśli chodzi o badania, to cały czas jest ich
mało (dużo mniej niż w przypadku mikroplastiku), ale dotychczasowe
obserwacje wykazują, że niektóre silikony mogą się zachowywać jak
mikroplastik i kumulują się w organizmach wodnych. Wpływ tej akumulacji
nie jest jeszcze dobrze zbadany, badanie nad kumulowaniem się silikonów
w ludzkim ciele również nadal trwają , ale ekolodzy zalecają unikanie
produktów z silikonami, dopóki ich wpływ na środowisko i zdrowie ludzi
nie zostanie dokładnie zbadany. Jednak koniec końców każdy decyduje
oczywiście sam, jakich kosmetyków używa.
Lubię kosmetyki naturalne. Czasem je zamawiam w sklepach internetowych. Kupuję również kosmetyki z sylikonami – tak sądzę, nie chce mi się czytać składów produktów i jest to dla mnie skomplikowane, bo nigdy nie wiem na co mam zwrócić uwagę. Teraz już wiem jak znaleźć w sładzie sylikon. Dziękuję za ten wpis ! Pozdrawiam 🙂
3 września 2020 at 10:20 PMSkłady kosmetyków z pełnym zrozumieniem może czytać chyba tylko ktoś z doktoratem z chemii… Cieszę się, że mój wpis choć troszkę pomógł odnaleźć się w skomplikowanym świecie INCI. Pozdrawiam również🙂
7 września 2020 at 10:02 AMNa szczęście teraz już coraz popularniejsze są kosmetyki bez silikonu 🙂
7 września 2020 at 7:52 AMTo prawda! To zasługa coraz bardziej świadomych konsumentów! 🙂
7 września 2020 at 9:58 AMSkin Care Expert Snake, krem na noc, wygładza zmarszczki, odżywia skórę i rozjaśnia, jest mega, polecam
30 września 2020 at 9:33 AMRozumiem, że chodzi o krem marki FlosLek. Niestety, oprócz silikonu (Dimethicone), który nie jest biodegradowalny, a więc zanieczyszcza środowisko naturalne, w składzie znajdują się inne polimery syntetyczne: Sodium Polystyrene Sulfonate i Carbomer. Ponadto krem zawiera PEGi, glikole propylenowy i butylenowy, które naruszają barierę hydrolipidową naszej skóry. Byłabym więc ostrożna ze stosowaniem tego kremu.
30 września 2020 at 12:47 PMBardzo polecam aplikację na telefon INGRED, która ma opcje sfotografowania składu i podaje nam tylke te niebezpieczne. Program sam rozpoznaje tekst na obrazku. Czasami zrobie screenshot ze stony hebe, gdzie sa składy i analizuję go programem Ingred. Bardzo polecam, bo czasami druk jest mikroskopijny.
2 sierpnia 2021 at 12:48 AMDzięki za polecenie tej apki! Bardzo fajnie, że można w niej sprawdzać także artykuły spożywcze!
15 sierpnia 2021 at 11:25 AMProszę o zacytowanie źródeł naukowych, na których opiera Pani swój wpis.
14 lutego 2021 at 8:01 PMSą, przeoczyłam przepraszam 🙂
14 lutego 2021 at 8:03 PMRozumiem,ze kosmetyki koreanskie nie dotyczy wymóg 0,1? świetny krem A`pieu, Madecassoside Cream i ma D5 na trzecim miejsce:(
21 marca 2021 at 1:24 PMOd dawna staram się wybierać kosmetyki świadomie- cały czas uczę się czytania składów. Jest to bardzo ważne i jest olbrzymia różnica w wyglądzie cery po porządnym kremie, niż np przy jakimś Loreal z mikroplastikiem i samymi śmieciami w składzie. Zwracam także uwagę na to, czy kosmetyki są testowane na zwierzętach. Nie chcę mieć cierpienia zwierzątek na sumieniu, bo kupię zły kosmetyk.
20 kwietnia 2021 at 11:39 PMSuper! Ja również jestem bardzo zadowolona ze swojej cery, od kiedy stosuję kosmetyki z porządnym składem:)
21 kwietnia 2021 at 8:31 PM