Gdy pierwszy raz zobaczyłam zapowiedź w sklepie Betterland, nie mogłam uwierzyć. Musiałam sprawdzić dwa razy, czy mnie oczy nie mylą. Włoska firma Pierpaoli słynąca z linii Anthyllis – dobrej jakości ekologicznych kosmetyków – zrobiła serię hipoalergiczną dla dzieci …w szkle! To niech teraz inne firmy kosmetyczne patrzą i się uczą.

Do testów wzięłam szampon i płyn micelarny Baby Anthyllis ZERO, oba w szklanych butelkach, z metalową nakrętką i plastikową naklejką na butelce. Najpierw pozazdrościłam dzieciom i przetestowałam je sama 😉 Dopiero potem podałam mojej dziatwie do mycia.

Uważam to za niesprawiedliwość, że jako konsument nie mogę wybrać opakowania mojego ulubionego kosmetyku, by było dla mnie i dla środowiska w przyjaznej formie. A że recykling szkła opakowaniowego wynosi około 98-99 procent, jest to forma jak najbardziej przyjazna.

Dziwię się, że producenci, nawet polskie, lokalne firmy, tak stronią od szkła, skoro tak dobrze się je odzyskuje. Szampon w kostce jest opcją, by uniknąć plastiku, ale nie każdy dobrze zareaguje na SCI w jego składzie – to jednak dość intensywny środek myjący. Dlatego warto zwrócić uwagę na Anthyllis i dać mu szansę nawet w dorosłej kosmetyczce.

Szampon Baby Anthyllis ZERO

Szampon jest bardzo łagodny, o przezroczystej, żelowej konsystencji. Przy myciu ładnie się pieni i rozprowadza na włosach. Nie wywołuje podrażnienia oczu, bo ma bardzo delikatny skład. 99,4 procent składników jest pochodzenia naturalnego. To „zero” w nazwie serii odnosi się do zera plastiku (no, umówmy się, oprócz naklejki) i zera sztucznych zapachów, dzięki czemu jest to kosmetyk, po którym nie powinna wystąpić alergia skórna.

W składzie szamponu, oprócz SCS (substancji myjącej, zdrowej alternatywy do SLS), glukozydów roślinnych, innych delikatnych składników myjących (np. Disodium Cocoyl Glutamate) i substancji konserwujących znajdziemy wyciąg z aloesu, ekstrakt ze słodkich migdałów ekologicznych oraz prebiotyki roślinne: inulinę i fruktozę. Prebiotyki w szamponie mają za zadanie dodatkowo chronić skórę dziecka przed stanami zapalnymi. Są pożywką dla dobrej mikroflory, która dzięki ich obecności będzie się ładnie rozwijała.

Cena szamponu to 29,90 zł za 200 ml w szkle, a do końca czerwca to jeszcze 20,99 zł, także warto się pospieszyć. Link do kosmetyku znajdziesz tutaj.

Woda micelarna Baby Anthyllis ZERO – sama taką chcę

Woda micelarna czy płyn micelarny z serii Baby Anthyllis również jest bez plastiku, bez dodatku substancji zapachowych i z wysoce naturalnym składem. W środku znajdziemy ekstrakt ze słodkich migdałów, sok z aloesu i prebiotyki roślinne podobne jak w szamponie: inulinę i fruktozę.

Płynu można używać do przemywania twarzy i rączek dziecka czy przy higienie intymnej. Można z nim również zrobić wielorazowe chusteczki nawilżane z mojego ostatniego wpisu. Świetnie sprawdzą się z dzieckiem w podróży.

Jako dorosły osobnik sama również go przetestowałam. Odzwyczaiłam się od płynów micelarnych, bo żadnego nie mogłam znaleźć w szkle, a tu proszę, taka miła niespodzianka. Lubię się nim odświeżyć po pracy, namaczając nim lekko wielorazowy płatek i przemywając twarz.

Cena płynu to 27,99 zł 19,59 zł do końca czerwca. Link do kosmetyku znajdziesz tutaj.

Cała seria ma serię certyfikatów, w tym ECOCERT i Vegan. Produkty nie są testowane na zwierzętach i nie zawierają odzwierzęcych składników. Mają też bardzo niską, bo poniżej 0,00004 procent metali ciężkich (niklu, chromu i kobaltu).

Nie mam już małych dzieci, bo moje bąble to mają już 4 i prawie 7 lat, ale zdecydowanie polecam te kosmetyki rodzicom maluszków. Gdybym była świeżo upieczoną mamą zero wasterką, z pewnością bym je kupiła. Teraz też zresztą ich używamy, bo to dobre kosmetyki z dobrym składem.