Pierwsze osiedlowe wymienianki mam już za sobą, a już w Poznaniu szykują się kolejne wydarzenia, w których warto wziąć udział.
Pierwsze w szczególności zwróciło moją uwagę, gdyż jest darmowe, czyli idealnie wpasowuje się w ideę bezkosztowej wymiany. Jest to Targ Różności organizowany 19 września przez Stowarzyszenie Lepszy Świat, a wpierany przez Radę Osiedla Stare Miasto. Do Ogrodu Jordanowskiego przy ul. Solnej można przynosić nie tylko ubrania, ale też książki, płyty, filmy i domowe jedzenie. Za każdą rzecz dostaje się kupon, który można wymienić na wybrany inny przedmiot. Kupony można tez zachowywać na kolejne edycje imprez, gdyż odbywają się one cyklicznie. Także jeśli nic nie wybierzesz dla siebie tym razem, masz jeszcze szansę podczas kolejnego Targu Różności, o ile wszystkie zebrane kupony zachowasz.
Podoba mi się to, że nie jest dopuszczony obrót gotówkowy, a zatem rzeczywiście jesteś w stanie obejść konsumpcjonistyczne zapędy i zyskać coś ciekawego w ramach barterowej wymiany.
4 października Międzynarodowe Targi Poznańskie opanują kobiety i ich fatałaszki, ponieważ w ten dzień odbędzie się Babi Targ organizowany przez Ośrodek Rozwoju Osobistego Kobiet „Babiląd”. Frekwencja zazwyczaj dopisuje, także każdy, kto chce wziąć udział i wystawić swoje stoisko, powinien się wcześniej zapisać i wpłacić wpisowe 20 zł. Zasad jest kilka, między innymi:
- 20 zł to cena za stoisko wielkości 1×1,5 metra kwadratowego,
- wystawiający może przynieść tylko jedną torbę ubrań – za kolejną jest dopłata 5 zł, a maksymalnie można mieć dwie,
- bilet wstępu dla odwiedzających (de facto kupujących) kosztuje 5 zł,
- wieszaki niby są, ale w limitowanej ilości – także lepiej zaopatrzyć się w swój własny.
Z jednej strony brzmi ciekawie, a i odwiedzających jest zazwyczaj wielu, dlatego można na redukcji swojej szafy nieźle zarobić. Z drugiej – brakuje mi w Babim Targu kultywowania idei bezgotówkowej wymiany, tak jak robi to Lepszy Świat. Poza tym sam fakt płacenia za wstęp po to, by zaopatrzyć się w używane ubrania, jest lekkim nadwerężeniem.
Sama zastanawiam się jeszcze, którą z tych imprez wybrać. Na Targu Różności mnie jeszcze nie było, więc może skieruję swe kroki w stronę nieodkrytego, by dać Wam znać, czy warto.
A może ktoś z Was też się pojawi i powymieniamy się nawzajem?
Czy w Waszych miastach też organizowane są podobne wydarzenia?
No Comments