Ponad połowę każdego posiłku powinny stanowić warzywa i owoce. Stosowanie się do tego zalecenia bywa trudne w szczycie sezonu, kiedy otacza nas mnóstwo świeżych produktów. W 2020 roku tylko połowa badanych Polaków stwierdziła, że spożywa rekomendowaną ilość owoców i warzyw. Co zrobić zimą, kiedy do wyboru mamy smutne warzywa korzeniowe i banany z importu? Odpowiedź możemy znaleźć w XIX Francji i Anglii. To właśnie tam po raz pierwszy zamknięto żywność w puszkach.
Czy żywność z puszki jest szkodliwa?
Na temat produktów z puszek krąży wiele mitów. Wielokrotnie spotykam się z obawami wobec konserwowych warzyw czy owoców. Czy tak naprawdę jest się jednak czego bać? Naszym celem jest wprowadzenie do diety jak najwięcej warzyw i owoców. Idealnie byłoby jeść wyłącznie świeże owoce i warzywa, “wprost z krzaczka”. To piękna, ale nierealna wizja. Nawet w szczycie sezonu znajdziemy na sklepowych półkach produkty, które przebyły tysiące kilometrów z miejsc, w których urosły. To także prowadzi do utraty witam, wciąż jednak częściej spotkamy się z podobnym zarzutem wobec warzyw i owoców z puszek.
Czy warzywa konserwowe mają mało składników odżywczych?
To jeden z najczęściej podnoszonych argumentów. Skoro do konserwacji takich warzyw i owoców używa się wysokiej temperatury, to tracą one wszystkie składniki odżywcze. Nie jest to prawdą. Oczywiście, w procesie obróbki tracimy część witamin, ale musimy pamiętać o tym, że transport również wpływa na stan produktu i pozbawia go części wartości odżywczej. W przypadku jednego warzywa temperatura wręcz sprzyja przyswajalności witam – likopen z pomidorów przyswaja się lepiej po obróbce termicznej. Sprawa nie jest zatem tak czarno-biała jak mogłoby się wydawać. Badania potwierdzają, że wartość odżywcza świeżego produktu jest podobna do wartości odżywczej produktu z puszki.
Zagadka
Co ma mniej witamin: warzywa, których nie zjemy, czy warzywa, które zjemy?
Mam nadzieję, że widzisz, o co mi chodzi ;). Mit o małej ilości składników odżywczych jest więc zatem gotowy do włożenia między bajki. Warto mieć również na uwadze, że proces przetwarzania niektórych produktów (np. pomidorów, kukurydzy) zwiększa ich właściwości antyoksydacyjne. Oznacza to, że takie produkty będą lepiej chronić organizm przed wolnymi rodnikami, procesami starzenia czy nowotworem. Nie musimy zatem martwić się składnikami odżywczymi produktów w puszkach. Warto jednak przyjrzeć się kwestii składów warzyw i owoców w puszkach.
Etykiety produktów konserwowych – na co zwrócić uwagę?
Sposób obróbki warzyw w puszce nie wymaga zastosowania soli, cukru czy konserwantów. Niestety jest to częsta praktyka, ponieważ dodanie tych substancji wpływa korzystnie na smak i wygląd produktu. Dlatego zanim wybierzesz warzywa czy owoce w puszce, koniecznie zerknij na etykietę. Przyjmijmy, że chcesz kupić czerwoną fasolę w puszce. Różne marki zaproponują różne składy takiego produktu:
- woda, czerwona fasola, sól;
- fasola, woda, cukier, sól, e 509 – stablizator;
- fasola czerwona, woda, sól, przeciwutleniacz: kwas askorbinowy;
- czerwona fasola, woda, sól.
Z powyższych opcji najlepiej wybrać te bez konserwantów, z dodatkiem soli. Dlaczego? Ponieważ fasolę możemy wypłukać przed użyciem, co sprawi, że pozbędziemy się soli. Konserwantów nie jesteśmy natomiast w stanie usunąć z produktu.
Szkodliwość aluminium, a warzywa z puszki
Przeciwnicy konserw wskazują, że problem nie tkwi w sposobie obróbki warzyw, ale w samych puszkach. Aluminium (glin) stanowi główny składnik puszek. Wiemy, że pewne ilości tego składnika przedostają się do żywności. Ta ilość jest jednak uznawana za bezpieczną. Większość spożywanego glinu wydalamy z moczem, nie stanowi on zatem zagrożenia dla naszego zdrowia. Drugim składnikiem, który znajdziemy w puszkach jest BPA, budzący wiele kontrowersji.
BPA w puszkach
Wnętrzne puszek zazwyczaj pokryte jest warstwą tworzywa sztucznego zawierającego bisfenol A. Zadaniem tego związku chemicznego jest oddzielenie żywności od metalu, z którego zrobiona jest puszka. Badania pokazują, że i ten składnik przenika do pożywienia i może mieć wpływ na zdrowie człowieka. Część badań łączy spożycie BPA z rozwojem otyłości, chorób serca, cukrzycy czy zaburzeń płodności. Niektóre kraje na świecie, np. Japonia czy Kanada, zakazały używania tej substancji w opakowaniach żywności. W Polsce nie ma takiego obowiązku.
Co na to organizacje światowe ds. żywienia?
Zarówno EFSA (Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności) jak i FDA (Agencja Żywności i Leków) uznają ten składnik za bezpieczny i niezagrażający zdrowiu ludzi. Naukowcy nie mają jednak 100% pewności w tej sprawie, dlatego warto stawiać na opakowania bez BPA. Na polskim rynku puszek bez tego składnika używa np. Bonduelle.
Zalety warzyw w puszce
Po przyjrzeniu się najczęściej zgłaszanym obiekcjom wobec żywności w puszkach czas na omówienie zalet takich produktów.
Oszczędność czasu
Zwykle dążę do tego, by namoczyć i gotować strączki. Czasami jednak po prostu mi się to nie udaje – w takich sytuacjach sięgam po produkty w puszkach. Moim patentem na szybkie danie jest np. połączenie ciecierzycy z puszki od Bonduelle z passatą pomidorową, warzywami i ulubionymi przyprawami. Takie danie jestem w stanie przygotować w 15 minut.
Większa różnorodność diety
Szczególnie zimą, kiedy nie mamy dostępu do zbyt wielu świeżych warzyw. Właśnie w takich okresach najczęściej sięgam po puszki i mrożonki. Zależy mi na tym, aby dobrze bilansować dietę mojej rodziny, a z pomocą produktów Bonduelle jestem w stanie zrobić to lepiej.
Niska cena
Produkty w puszkach są stosunkowo tanie i bardzo łatwo dostępne. Zawsze dbam o to, by w moich zapasach mieć pomidory w puszce, czerwoną fasolę, groszek i kukurydzę, a czasem także warzywne miksy. Dzięki temu jestem w stanie bez trudu przygotować posiłek nawet w podbramkowej sytuacji.
Kwestie ekologiczne
Każde rozwiązanie niesie ze sobą plusy i minusy. Warto przyjrzeć się im wcześniej, aby podjąć świadomą decyzję zakupową.
Transport
Jeśli chcemy w lokalnym sklepie kupić banany czy włoskie pomidory, to musimy zdawać sobie sprawę ze śladu węglowego, jaki pozostawia transport. W przypadku produktów w puszkach od Bonduelle zyskujemy pewność, że warzywa i owoce trafiają do puszek niemalże wprost z pola. Firma dokłada starań, aby dostawcy surowców nie przemierzali mnóstwa kilometrów, wytwarzając ogromny ślad węglowy.
Produkcja śmieci
Wybierając produkty w puszce wytwarzamy śmieci. Dobra wiadomość jest jednak taka, że metal możemy efektywnie recyklingować. Korzystniejszą ekologicznie opcją zawsze będzie wybór suchych strączków na wagę, zakupionych do własnego opakowania, ale jeśli chcemy zyskać czas i ułatwić sobie gotowanie, to wybór warzyw w puszce jest dobrym rozwiązaniem. Z pewnością jest to opcja korzystniejsza ekologicznie niż wybór produktów w plastiku.
Czy jedzenie w puszkach jest bezpieczne?
Spożywanie żywności z puszek jest bezpieczne, a nawet wspiera utrzymanie zdrowej diety. Szczególnie w okresach, kiedy trudno o świeże produkty, warto włączyć do swojego jadłospisu produkty z puszek. Zawierają one wiele składników mineralnych i witamin. Warto jednak pamiętać, że częste spożywanie produktów z puszek zwiększa stężenie BPA w naszym organizmie. Obecnie nie wiemy, jakie niesie to za sobą długoterminowe konsekwencje, dlatego warto wybierać produkty pakowane w puszki bez BPA (np. od Bonduelle).
Ja sama korzystam w swojej kuchni z produktów w puszkach. A Wy? Dajcie mi znać w komentarzu!
Wpis powstał we współpracy z firmą Bonduelle.
2 komentarze
artykuł ciekawy ale gdzie oznaczenie, że to post sponsorowany, bo mam słaby wzrok
24 listopada 2021 at 4:59 PMMasz rację! Już oznaczam 🙂
24 listopada 2021 at 6:57 PM