Nie masz czasem wrażenia, że czas pędzi niczym maratończyk, a Ty, jak śliwka w kompot wpadłeś w wyścig szczurów i nie bardzo możesz się z niego wydostać? A może czujesz, że Twoje życie to codzienna pogoń za nie wiadomo czym?
Kolejny sezon kupujesz buty, które po dwóch miesiącach się rozlatują? Kolor spiera się z Twoich ubrań po trzech praniach? A może dowiedziałeś się właśnie, że Twojej drukarki nie opłaca się naprawiać, taniej wyjdzie jeśli kupisz sobie nową? Nie wkurza Cię panująca w otoczeniu mania kupowania? Nie masz wrażenia, że Twoim życiem sterują producenci, którzy stale chcą Ci coś sprzedać. A może całe rzesze marketingowców, których zatrudnili, aby ten cel osiągnąć? Irytują Cię informacje, jakimi jesteś bombardowany? Dostrzegasz coraz wyższe sterty śmieci, rozrzucone w parku, gdzie spacerujesz? A może denerwuje Cię permanentny bałagan w Twoim domu? Albo marnujesz sterty jedzenia, w pełnej świadomości, że gdzieś tam w oddali masa niewinnych dzieci głoduje? Czy nie masz wrażenia, że świat oszalał? I, że mógłby się choć na chwilę zatrzymać? I że jakby się zatrzymał, to byłby zaskoczony? I już nie chciałby tak pędzić?
Chcesz się dowiedzieć czegoś o sobie samym?
Chcesz zmienić na lepsze świat, w którym żyjesz?
Masz pomysł od czego zacząć?
Co powiesz na to, aby rozpocząć tę zmianę od siebie? Od swojego prywatnego, małego świata? Co powiesz na to aby zwolnić, przemyśleć pewne aspekty swojej codzienności i zacząć żyć bardziej świadomie?
Jeśli chcesz, możemy to zrobić razem! Wspólnie z Mirą (olafasola.pl), Julią (nanowosmieci.pl) i Ulą (panistrzelec.pl) chcemy Cię dziś zaprosić do eksperymentowania!
Zadanie jest proste:
Proponujemy jeden temat w miesiącu. Jedną dziedzinę życia, której przez cztery tygodnie będziemy się pilnie przyglądać, nad którą w danym miesiącu będziemy wspólnie pracować! Od Ciebie zależy co poprawiasz, w jaki sposób ulepszasz, gdzie robisz przemeblowanie, co dodajesz, z czego zrezygnujesz! I najważniejsze – co zostaje na stałe w Twojej codzienności! Motywujemy się nawzajem do działania, dzielimy się pomysłami, wymieniamy doświadczenia i co najważniejsze: wspólnie zmieniamy rzeczywistość! Co Ty na to?
26 komentarzy
Super sprawa, kibicuję dziewczyny!
9 września 2016 at 10:12 AMDzięki, Marta! 🙂
9 września 2016 at 10:36 AMMarta, my też kibicujemy TOBIE :))
9 września 2016 at 10:52 AMHmm faktycznie… a może by tak do Was dołączyć z tym eksperymentowaniem? 😉 Elektronika mówicie, pomyślę 😉
10 września 2016 at 1:57 PMI o to chodzi 🙂
10 września 2016 at 2:00 PMPewnie, że dołączaj! 🙂
12 września 2016 at 12:22 PMCzekam niecierpliwie na ciąg dalszy :DDDDD
9 września 2016 at 10:52 AMJa również 🙂 Będę sprawdzać, jakie u Was postępy 😉
9 września 2016 at 12:28 PMSuper, czekam z niecierpliwoscią !
9 września 2016 at 12:26 PMJesteś chętna na eksperymenty?
9 września 2016 at 12:28 PMHej 🙂
Bardzo dobry pomysl, z tym metodycznym wprowadzaniem zmian w zyciu.
Z mojej strony moge tylko zaprosic Was do siebie, gdzie juz po raz drugi zaczynam eksperyment zwany 101 w 1001.
W tym wydaniu, ruch Zero Waste, zero smieci itp, zajmuje naprawde duzo miejsca na mojej liscie.
Pozdrawiam, i jak zwykle kibicuje 🙂
https://chatkababyjogi.wordpress.com/101-w-1001-bis/
9 września 2016 at 3:57 PMWspaniałe i dalekosiężne plany, podoba mi się Twoje podejście! Szczególnie uśmiechnęłam się na sekcję czytelniczą. Nie pomyślałam o tym, że warto pisać do pisarzy lubianych książek, może sama zacznę? Choć z Łukaszem Długowskim się skontaktowałam, może następny będzie Filip Springer? 😉
Chcesz kupić domek na wsi? Poważnie? Mi przemknęło to ostatnio przez myśl, trochę się boję, ale ponoć warto jest robić te rzeczy, które nas przerażają. Bywa, że wychodzą nam lepiej niż się na początku spodziewaliśmy 🙂
Pozdrawiam, Agnieszka! Mam nadzieję, że będziesz do nas dołączać 😉
9 września 2016 at 4:14 PMWydaje mi sie, ze moze czesc z pisarzy chcialaby przeczytac list od czytelnika (a nie tylko recenzje w gazecie:))
9 września 2016 at 6:38 PMBardzo chcialabym zamieszkac na wsi.
Chyba czuje sie gotowa.
Zwiedzilam pol swiata, wybawilam sie i skorzystalam z zycia w miescie. Chyba czas zmienic klimat. Nie wiem, czy to akurat uda mi sie skompletowac w ciagu najblizszych 3 lat (moje dziewczyny beda wowczas w liceum, prawdopodobnie poczekam, az beda pelnoletnie aby sie na wies zupelnie wyprowadzic), ale skoro to mi sie marzy od lat, to chyba warto zaczac dzialac we wlasciwym kierunku 🙂
W takim razie życzę Ci powodzenia! Francuska wieś musi być piękna 🙂
9 września 2016 at 10:01 PMA ja na to jak na lato, czyli na tak! 🙂
9 września 2016 at 7:02 PMŚwietnie! Witaj! 🙂
9 września 2016 at 10:02 PMW takim razie czekam:) Może mnie też zainspirujecie do napisania 😉
10 września 2016 at 12:06 AMJestem zainteresowana i mam nadzieję, że uda mi się z tego skorzystać 🙂
10 września 2016 at 2:26 AMTeż mam taką nadzieję 🙂
12 września 2016 at 12:55 PMświetny pomysł! spróbuję dołączyć
11 września 2016 at 8:11 PMŚwietnie! Pierwszy temat od soboty wisi na blogu 😉
12 września 2016 at 12:55 PMJa też czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy 😉
12 września 2016 at 12:45 PMJuż jest, polecam 😉
12 września 2016 at 12:54 PMBardzo mnie to cieszy, Ewa!
12 września 2016 at 12:55 PMPrzemyslalam sobie wiele spraw i postanowilam, ze zaczne od czegos najprostszego dla mnie – wprowadzam joge jako codzienny element mojego rozkladu dni.
16 września 2016 at 2:59 PM(something in – something out. seans jogi zamiast godziny internetu)
A oto i link do mojego wpisu 🙂 http://afterkorpo.pl/ograniczanie-zuzycia-kosmetykow/
17 października 2016 at 2:13 PM