Berlin od zawsze był moim miastem-marzeniem. Wychowałam się dokładnie w pół drogi między Poznaniem a stolicą naszych zachodnich sąsiadów.
Już w liceum odkryłam, że najlepsze przeceny są jednak za Odrą, a miasto, pomimo że ogromne, jest niezwykle przyjazne – nie tylko jego mieszkańcom, ale i nowym przybyszom. Komunikacja miejska jest świetnie rozwinięta i intuicyjna, a jeśli się zgubisz, nawet nie znając niemieckiego łatwo odnajdziesz drogę, bo Berlińczycy są niezwykle uprzejmi i pomocni.
Co ciekawe i – jak dla mnie – niezwykle ekscytujące – nie jest ważne, jakim językiem się posługujesz i z jakiego kraju jesteś. Ważna jest Twoja chęć pomocy innym i gotowość do zaangażowania się w konkretnym projekcie. A jest w czym wybierać! Możesz sortować jedzenie pochodzące ze zbiórek żywności, opiekować się ptakami w ptasim domu starości (takie rzeczy tylko w Berlinie:), pracować przy budowie buddyjskiej świątyni czy – co aktualnie jest bardzo na czasie – pomóc w schronisku dla uchodźców, których jak wiemy w Niemczech jest chyba najwięcej.
1/3 Niemców angażuje się non-profit
O stopniu zaangażowania społecznego Niemców świadczy choćby sam fakt, że aż 1/3 z nich aktywnie uczestniczy w życiu organizacji non-profit. Z pozostałych z nich, aż 50 procent chętnie by wzięło udział w wolontariacie, ale nie mogą pozwolić sobie na stałe, długoterminowe zaangażowanie. Dla nich własnie powstał Vostel, czyli platforma internetowa zrzeszająca osoby prywatne pragnące angażować się społecznie, a z drugiej strony organizacje pozarządowe szukające wolontariuszy. Vostel stanowi też miejsce, przez które prywatne firmy mogą zorganizować akcje pomocowe z udziałem swoich pracowników albo przekazać wsparcie finansowe na aktualne potrzeby.
Sam proces zapisywania się na wolontariat jest niezwykle prosty.
- Wybierasz daty, w których będziesz w Berlinie lub po prostu masz czas się zaangażować, jeśli już tam mieszkasz
- Przeglądasz dostępne sposoby zaangażowania i przedziały godzinowe
- Wybierasz swój sposób na wolontariat i zapoznajesz się z dalszymi szczegółami akcji – jakie języki będą szczególnie pomocne, w jakim miejscu Berlina odbywa się pomoc, jakie czynności będziesz wykonywać.
- Rejestrujesz się na platformie podając podstawowe dane o sobie i zapisujesz się na wybrany wolontariat.
Przykładowo, gdy wybrałam daty od 1 do 3 października tego roku, pojawiła się następująca lista wyników:
Jak pomagać w Berlinie? |
Podoba się Wam? Mi bardzo. I szczerze żałuję, że w Polsce nie mamy tak dobrze rozwiniętej bazy wolontariatów dla osób, które chcą się zaangażować choćby na chwilę, z doskoku.
Poza tym, co szczególnie sobie chwalą wolontariusze, to:
- Możliwość poznania nowych, ciekawych osób, chętnych pomóc innym w potrzebie
- Brak wymagania znajomości języka niemieckiego, co tym bardziej umożliwia zaangażowanie osobom z innych krajów
- Alternatywny sposób spędzenia czasu w Berlinie – Twoje ręce też się mogą przydać!
Już się nie mogę doczekać kolejnej wizyty w moim ulubionym mieście. Tym razem spróbuję je podejść od innej, bardziej społecznej strony.
Podoba Wam się taka forma spędzania wolnego czasu?
Czy myślisz, że Polska też potrzebuje swojego Vostelu?
No Comments