Unia Europejska planuje wprowadzić rozporządzenie Nature Restoration Law, które ma na celu wprowadzić mechanizmy chroniące przyrodę i bioróżnorodność, skuteczniej niż cokolwiek do tej pory. Założeń NRL jest wiele, ale szanse na jego wdrożenie na razie nikłe. Kilka państw sprzeciwia się rozporządzeniu, m.in. premier Donald Tusk, ale też Szwecja, Belgia czy Węgry.
Kolejne głosowanie nad NRL już 17 czerwca. Czy natura dostanie swoją szansę? Czy będzie nadal postrzegana jako przedmiot, a nie podmiot?